29 maja 2024

Czym jest osobista wartość netto i jak ją obliczyć?

Kreowanie potrzeby posiadania czegoś, o istnieniu czego jeszcze dzień wcześniej nie mieliśmy pojęcia, została opanowana do perfekcji. Dotyczy to zarówno firm, które chcą nam coś sprzedać, jak i instytucji, które chętnie pożyczą nam na te cele pieniądze. Walka z wszechobecnymi konsumenckimi pokusami jest trudna i nierówna. Świat oferuje nam coraz więcej, a my chcemy iść z nim ramię w ramię. Czasami takie sytuacje mogą spowodować dyskomfort, a nawet doprowadzić do frustracji. Co więc zrobić, gdy bardzo chcemy coś mieć, a nie mamy na to pieniędzy? W takich sytuacjach “pomocną dłoń” podaje zazwyczaj bank proponujący pożyczkę, kartę kredytową lub, bardzo modne ostatnio, raty „zero procent”. Dyskomfort znika, ale niestety tylko na jakiś czas. Owa „pomocna dłoń” bardzo często okazuje się jednak kulą u nogi, którą ciągniemy za sobą przez kolejne miesiące albo lata, nie pamiętając już na co przeznaczyliśmy obciążającą nas pożyczkę lub kredyt. Jeżeli aktualnie nie stać nas na coś, to powinna nam się zapalić czerwona lampka. Najwidoczniej należy jeszcze poczekać, zamiast pozwalać sobie na kolejne zadłużenie.

Aktywa i pasywa

Jeżeli nasz sposób zarządzania finansami osobistymi polega na zaciąganiu pożyczek oraz nowych kredytów, to paradoksalnie, mimo zwiększenia dochodów i otrzymywania premii, będziemy stawać się coraz biedniejsi. W tym przypadku poczucie bogacenia się, wraz ze wzrostem wynagrodzenia, może okazać się złudne. Aby oszacować nasz rzeczywisty stan majątkowy, możemy obliczyć swoją osobistą wartość netto. Co to takiego? Osobista wartość netto to nic innego jak „inwentaryzacja” naszej aktualnej sytuacji majątkowej. Do obliczenia tego wskaźnika będziemy potrzebowali danych z dwóch obszarów:

 

Pierwszy obszar to wszelkie posiadane aktywa, czyli oszczędności, stan rachunku PPK czy też samochód, rower, sprzęty RTV i AGD, biżuteria itp., czyli rzeczy, za które jesteśmy w stanie otrzymać pieniądze. Mogą to być również rzeczy niematerialne - kluczowa jest jednak możliwość ich spieniężenia. Przy każdej z wypisanych pozycji dopisujemy jej wartość w złotówkach. Ważne jest to, abyśmy wycenili te rzeczy po ich dzisiejszej, realnej cenie (nie po cenie, po której je nabyliśmy).

 

W drugim obszarze wypisujemy wszystkie nasze zobowiązania. Będą to kredyty i pożyczki gotówkowe (ich wartość nominalna wraz z odsetkami), raty, kredyt hipoteczny, karta kredytowa, limit (debet) na rachunku bankowym, niezapłacone mandaty czy podatki do opłacenia. Tak samo jak w aktywach, tutaj również przy każdej pozycji dopisujemy wartość zobowiązania w złotówkach.

 

Po zsumowaniu wartości z dwóch obszarów, dokonujemy prostego obliczenia polegającego na pomniejszeniu wartości złotówkowej aktywów o łączną wartość zobowiązań. Wynik równania pokaże nam naszą realną wartość finansową.

Dla zobrazowania przykład mojej 35-letniej koleżanki. Jako pracownik kadry zarządzającej często korzystała z kart kredytowych, co w połączeniu ze słabością do ubrań i kosmetyków marek premium czyniło z niej jedną z lepszych klientek galerii handlowych. Spłacała również raty kredytu hipotecznego. Miesięczne spłacanie zadłużenia nie stanowiło problemu do momentu, gdy wskutek reorganizacji jej stanowisko zostało zlikwidowane. Nie mając innego źródła dochodu oraz oszczędności, za to obciążenia związane z kartami kredytowymi oraz kredytem hipotecznym, jej realna wartość finansowa stała się ujemna. Kilka kolejnych lat zajęło jej mozolne gromadzenie aktywów.

Finansowa perspektywa

Osobista wartość netto może skłonić nas do refleksji nad postrzeganiem otaczającej nas rzeczywistości. Jak się okazuje, bardzo często za wystawnym stylem życia kryją się niewidoczne zobowiązania, które niestety kiedyś trzeba będzie spłacić. Może to dotyczyć zarówno nas samych, jak i naszych najbliższych. Wskaźnik osobistej wartości netto może pomóc nam w podejmowaniu bardziej racjonalnych decyzji konsumenckich i lepszym planowaniu wydatków. Już samo monitorowanie naszej wartości finansowej i dążenie do jej zwiększenia może dać nam spory zastrzyk motywacji. Kontrola własnych finansów osobistych i konsekwentne dążenie do ich poprawy, to milowy krok w kierunku finansowej wolności.


Łukasz Buczyński

Menedżer Regionu ds. Planów Emerytalno-Kapitałowych, TFI PZU SA

Ekspert w dziedzinie finansów osobistych w życiu prywatnym i zawodowym. Absolwent Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Posiada 14-letnie doświadczenie w branży produktów emerytalnych, IT oraz szkoleniowej. Architekt projektów rozwojowych dla branży HR, opartych o systemy informatyczne. Z TFI PZU SA współpracuje od 2020 roku.

Miłośnik podróży do Stanów Zjednoczonych, w szczególności zachodnich parków narodowych.
 

Nota prawna

Informacje zawarte na stronie internetowej mogą zawierać treści reklamowe i nie mogą stanowić wystarczającej podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z prospektem informacyjnym oraz dokumentem zawierającym kluczowe informacje. Inwestycje w fundusze inwestycyjne są obarczone ryzykiem inwestycyjnym. Fundusze ani TFI PZU SA nie gwarantują, że zrealizujesz założony cel inwestycyjny lub uzyskasz określony wynik inwestycyjny. Należy liczyć się z możliwością utraty wpłaconych środków. Wyniki inwestycyjne, które Fundusz osiągnął w przeszłości, nie są gwarancją ani obietnicą, że Fundusz osiągnie określone wyniki w przyszłości. Fundusze i subfundusze są zarządzane aktywnie i pasywnie.