18 marca 2024

Architektura wyboru. Jak podejmować słuszne decyzje dotyczące finansów.

W 2019 roku byłem na dwóch świetnych wieczorach kawalerskich moich bliskich przyjaciół. Mimo rewelacyjnych wspomnień z obydwu wydarzeń, istniała między nimi zasadnicza różnica dotycząca diametralnie różnych sposobów ich organizacji.

W pierwszym przypadku każdy z 12 zaproszonych gości musiał nie tylko potwierdzić, czy chce uczestniczyć w wieczorze kawalerskim, lecz także demokratycznie wybrać termin, rodzaj atrakcji, miejsce, a nawet godzinę rozpoczęcia imprezy, wypełniając specjalnie przygotowane ankiety. Zanim jednak wieczór kawalerski doszedł do skutku, kilkunastu bliższych lub dalszych znajomych zdążyło się kilkakrotnie pokłócić podczas ożywionych dyskusji online, a finalna liczba uczestników imprezy spadła z 12 do 7 osób.

W przypadku drugiego wieczoru kawalerskiego każdy z 14 ustalonych gości otrzymał od organizatora informacje o terminie, godzinie i miejscu imprezy, a także o zaplanowanych atrakcjach. Kluczowe w tym zaproszeniu było jednak ostatnie zdanie, które brzmiało następująco: “Jeżeli chcesz się wypisać z imprezy, wyślij mi prywatną wiadomość z uzasadnieniem, dlaczego nie możesz uczestniczyć w tym ważnym dla naszego przyjaciela dniu, abym mógł mu to przekazać.”. Jak się pewnie domyślacie, nawet osoby, które miały już jakieś plany na ten dzień, bez problemu z nich zrezygnowały i na imprezę dotarła cała „zapisana” czternastka.

Organizator drugiego wydarzenia zastosował nieświadomie coś, co Richard H. Thaler, noblista z dziedziny ekonomii, nazwał libertariańskim paternalizmem. Stosowanie tak zwanej domniemanej zgody lub automatycznego zapisu z prawem do rezygnacji ma szerokie zastosowanie w wielu dziedzinach naszego życia, chociażby w decyzji dotyczącej oszczędzania w PPK.
 

Architektura wyboru

Podejmowanie ważnych decyzji dotyczących bezpieczeństwa finansowego, przyszłości czy zdrowia, wymaga – według ekonomii behawioralnej - zastosowania pewnej architektury wyboru. Architektury, która nakieruje nas na odpowiednie tory, z których możemy dobrowolnie zejść lub też całkowicie je ominąć, korzystając z prawa do samodzielnego wyboru. Powodem stosowania domniemanej zgody z prawem do rezygnacji (tzw. opt-out, jak np. w PPK) lub domniemanego braku zgody z możliwością jej wyrażenia (tzw. opt-in, jak np. w RODO) jest brak wystarczającej wiedzy w społeczeństwie w zakresie podejmowania słusznych dla siebie decyzji. Badania dr hab. Katarzyny Sekścińskiej z Uniwersytetu Warszawskiego, przeprowadzone w 2023 roku na grupie osób w wieku 18-30 lat, pokazały niepokojący rozdźwięk między oczekiwaniami emerytalnymi młodych osób a tym, jaka zastanie ich rzeczywistość. 83% badanych uważa, że ich emerytura wyniesie więcej niż 30% ostatniego wynagrodzenia, podczas gdy prognozowana stopa zastąpienia dla tej grupy wiekowej wyniesie - według ZUS – maksymalnie 28%. 32,4% badanych twierdzi z kolei, że po przejściu na emeryturę na ich konta będzie wpływać między 100% a 200% ich etatowego wynagrodzenia. Pojawia się więc tutaj bardzo istotne pytanie: po co troszczyć się o swoją finansową przyszłość już w młodym wieku, skoro żyje się w przekonaniu, że nie ma takiej potrzeby?
 

Działanie przez jego brak

Inercja, czyli postawa cechująca się biernością i niechęcią do działania, to dla libertariańskiego paternalizmu odnawialne źródło energii o niekończących się zasobach. Zarówno prywatne, jak i rządowe plany emerytalne, od Stanów Zjednoczonych aż po Nową Zelandię, korzystają z opcji domyślnego zapisu z prawem do rezygnacji (opt-out). Polska przyjęła tę strategię w ustawie o pracowniczych planach kapitałowych z 2018 roku. Pierwszy autozapis do PPK odbył się w kwietniu 2023 roku i - według danych Polskiego Funduszu Rozwoju - przełożył się na ok. 11% nowych uczestników PPK. Kolejny autozapis będzie w kwietniu 2027 roku. I tak co 4 lata.
 

Impuls

Architektami wyboru są dziś instytucje, korporacje, rządy, ale również działy HR czy zarządy firm, ponieważ mają wpływ nie tylko na ilość dostępnych opcji, ale i na sposób ich wyboru. Komórki kształtujące politykę personalną czy kulturę organizacyjną mają coraz większe przełożenie na istotne decyzje swoich pracowników. Decyzje te mają z kolei swoje wymierne konsekwencje w niedalekiej lub dalszej przyszłości. Richard H. Thaler nazywa tę rolę terminem “Nudge” (z ang. impuls, szturchnięcie, popchnięcie w dobrym kierunku). Tworzenie torów do podejmowania dobrych, zabezpieczających przyszłość decyzji stanie się już niebawem kluczowym wyzwaniem dla działów personalnych. Instytucje finansowe oraz HR powinny być w kwestii emerytur dla swoich pracowników i klientów tym, kim jest przewodnik dla zagubionego w nieznanym miejscu turysty.


Łukasz Buczyński

Menedżer Regionu ds. Planów Emerytalno-Kapitałowych, TFI PZU SA

Ekspert w dziedzinie finansów osobistych w życiu prywatnym i zawodowym. Absolwent Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Posiada 14-letnie doświadczenie w branży produktów emerytalnych, IT oraz szkoleniowej. Architekt projektów rozwojowych dla branży HR, opartych o systemy informatyczne. Z TFI PZU SA współpracuje od 2020 roku.

Miłośnik podróży do Stanów Zjednoczonych, w szczególności zachodnich parków narodowych.
 

Nota prawna

Informacje zawarte na stronie internetowej mogą zawierać treści reklamowe i nie mogą stanowić wystarczającej podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z prospektem informacyjnym oraz dokumentem zawierającym kluczowe informacje. Inwestycje w fundusze inwestycyjne są obarczone ryzykiem inwestycyjnym. Fundusze ani TFI PZU SA nie gwarantują, że zrealizujesz założony cel inwestycyjny lub uzyskasz określony wynik inwestycyjny. Należy liczyć się z możliwością utraty wpłaconych środków. Wyniki inwestycyjne, które Fundusz osiągnął w przeszłości, nie są gwarancją ani obietnicą, że Fundusz osiągnie określone wyniki w przyszłości. Fundusze i subfundusze są zarządzane aktywnie i pasywnie.