Wzrost wyceny jednostki funduszu o 10,6 proc. w lipcu i o 22,83 proc. od początku roku wynikał z dobrego zachowania składowych benchmarku, tj. akcji spółek wydobywczych z Kanady i z USA, ale też z Australii czy z RPA. Górnikom złota, po trudnym pod względem kosztów ubiegłym roku, w końcu zaczęła sprzyjać rosnąca pod wpływem m.in. zawirowań geopolitycznych i gospodarczych cena tego surowca.